Prestiżowy smartfon to była ściema. Łapali naiwniaków na Pablo Escobara


Prestiżowy smartfon to była ściema. Łapali naiwniaków na Pablo Escobara

Gdy w 2019 roku na rynku pojawił się składany smartfon pod marką Escobar Fold 2, wielu entuzjastów technologii dało się skusić. Urządzenie miało oferować topowe parametry w zaskakująco niskiej cenie 399 dolarów. Za całością stał ówczesny prezes Escobar Inc., Olof Gustafsson.

Jak się jednak okazało, projekt nie miał nic wspólnego z innowacją ani realnym produktem. Gustafsson, powołując się na licencję na wykorzystanie nazwiska Pablo Escobara, po prostu przepakował istniejący model Samsunga Galaxy Fold, którego rynkowa wartość przekraczała dwukrotnie deklarowaną cenę.

W praktyce urządzenie nigdy nie trafiło do większości klientów. Zamiast obiecanego smartfona, niektórzy kupujący otrzymali jedynie książkę promującą Roberto Escobara, brata zmarłego kolumbijskiego barona narkotykowego. W publikacji opisywano jego rzekome ambicje zrewolucjonizowania branży mobilnej. Całość była jednak wyłącznie elementem przemyślanej mistyfikacji.

Miliony w kieszeni i książki zamiast telefonów

Amerykański Departament Sprawiedliwości poinformował, że Gustafsson, chcąc uwiarygodnić ofertę, rozsyłał ograniczoną liczbę egzemplarzy Escobar Fold 2 do recenzentów technologicznych i influencerów. Urządzenia te miały budować wizerunek marki i rozbudzać zainteresowanie potencjalnych klientów. Równocześnie prowadził on działania, które miały znamiona prania brudnych pieniędzy. Według dokumentów sądowych, między grudniem 2019 a czerwcem 2020 roku przelał na swoje konto ponad 307 tysięcy dolarów pochodzących z nieuczciwej sprzedaży.

Podobne mechanizmy zastosowano przy kolejnych „produktach” spod szyldu Escobar Inc. W ofercie pojawiły się m.in. „miotacz ognia Escobara”, smartfon „Escobar Gold 11 Pro” oraz fizyczna kryptowaluta o nazwie „Escobar Cash”. Każda z tych propozycji okazała się kolejnym elementem fikcyjnej układanki, mającej na celu pozyskiwanie pieniędzy od niczego nieświadomych klientów.

Finał w sądzie i nadchodzący wyrok

Gustafsson został zatrzymany w Hiszpanii w grudniu 2023 roku. Po ekstradycji do Stanów Zjednoczonych usłyszał sześć zarzutów, w tym oszustwa telegraficzne i pocztowe oraz pranie pieniędzy. Podczas piątkowej rozprawy przyznał się do winy. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu kara do dwudziestu lat pozbawienia wolności.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Prestiżowy smartfon to była ściema. Łapali naiwniaków na Pablo Escobara
 0