Nokia G21 - ekran
Wspomniany przed chwilą ekran to kwestia, której obawiałam się w przypadku Nokii G21 najbardziej i to z kilku powodów. Po pierwsze najpopularniejsi producenci smartfonów nawet w przypadku budżetowych konstrukcji stawiają na coraz cieńsze ramki wokół wyświetlacza, tymczasem wystarczy rzut oka na nową propozycję Finów, by przekonać się, że mają w tym temacie jeszcze trochę do nadrobienia - szczególnie w przypadku tej dolnej, która bardzo mocno rzuca się w oczy, ale dla kontrastu górna jest dość smukła i zawiera nieduże wcięcie na kamerkę przednią w kształcie kropli wody. Druga sprawa, relatywnie niska rozdzielczość, która nie jest wprawdzie niespotykana w tym segmencie, ale z drugiej strony debiutujące mniej więcej w tym samym czasie albo nieco wcześniej realme 9i czy Motorola moto g51 5G mogą się pochwalić FHD+ (w tym drugim przypadku z odświeżaniem 120 Hz), a znajdziemy też propozycje w podobnej cenie wyposażone w panele AMOLED.
Tymczasem 6,5-calowy IPS w Nokii G21 oferuje rozdzielczość HD+ (1600x720 pikseli), odświeżanie 90 Hz oraz zagęszczenie pikseli na poziomie 270 ppi. Do tego nie uświadczymy tu wsparcia dla HDR, a jasność typowa na poziomie 400 nitów to nieco zbyt mało, by komfortowo korzystać z urządzenia w słoneczne dni (minimalna pozwala jednak na komfortowe użytkowanie w ciemnych pomieszczeniach, a jasność automatyczna działa na tyle sprawnie, ile to możliwe w tym zakresie jasności). Mówiąc krótko, to typowy dla budżetowej półki ekran, który sprawdza się przy podstawowych aktywnościach, ale fani multimedialnej rozrywki raczej nie będą zadowoleni, chociaż z drugiej strony nie sięgają oni pewnie po tego rodzaju smartfony. Rzućmy jeszcze okiem na Ustawienia, gdzie znajdziemy m.in. opcję włączenia trybu ciemnego, tryb komfort oczu z możliwością ustawienia harmonogramu (od wschodu do zachodu słońca oraz wybrane godziny), suwak zmiany temperatury kolorów oraz ustawienia odświeżania, tj. 60 Hz lub adaptacyjne 90 Hz.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Nokia G21 - wielki powrót legendarnej marki czy znowu smartfon dla seniora?